Otyłość
stoi na przeszkodzie zdrowiu i osiągnięciu równowagi hormonalnej, ponadto wiąże
się z wieloma chorobami i przewlekłym stanem zapalnym. Dlatego kiedy zaczynamy
czuć się źle, a wskazówka wagi z uporem szybuje coraz wyżej, warto poddać się
szczegółowej diagnozie. Nie zdarzyła mi się jeszcze otyła osoba, która miałaby
TYLKO nadmiar kilogramów. Mimo że pojedyncze wyniki wydają się trzymać w
widełkach wartości referencyjnych, sztuką jest ich prawidłowa interpretacja.
Zadowalanie się tym, że pojedynczy wynik jest w normie, należy do kardynalnych błędów
w stawianiu diagnozy.
Dobrym
przykładem jest oznaczenie hormonu TSH, którego norma, zależnie od
laboratorium, wynosi 0,27–5,2 mU/l, jednak wynik prawidłowy dla kobiety w
okresie rozrodczym to nie więcej niż 1,5 mU/l! Ponadto poziom samego TSH o
niczym nie świadczy. Aby poprawnie zdiagnozować pacjenta, należy zrobić pełny
pakiet tarczycowy oraz USG tarczycy.
Nadrzędną
sprawą jest więc znalezienie dobrego i wnikliwego specjalisty. Trzeba dociec,
jaka jest głęboka przyczyna nadwagi, a także czy pojawiły się już jej
ewentualne następstwa. W tym celu oprócz opieki dietetyka ważna jest też
konsultacja z doświadczonym lekarzem. Często należy:
1.
Sprawdzić poziom hormonów tarczycy oraz ich konwersję (TSH, f T3, f T4), a
także ewentualną obecność przeciwciał anty-TPO, anty-TG.
2.
Oznaczyć poziom hormonów płciowych (testosteronu, LH/FSH, prolaktyny) oraz
wykonać USG jajników (celem wykluczenia lub potwierdzenia PCOS).
3.
Wykonać USG tarczycy w celu wykluczenia autoimmunologicznego zapalenia
tarczycy, zwanego chorobą Hashimoto.
4.
Sprawdzić stan nadnerczy – poziom kortyzolu, ACTH, DHEA-S, aldosteronu.
5.
Zbadać poziom insuliny na czczo, krzywą insulinową i glukozową po jednej i
dwóch godzinach w celu wykrycia ewentualnej insulinooporności lub utajonej
cukrzycy typu 2.
6.
Wykryć ewentualne nietolerancje pokarmowe – głównie na gluten (przeciwciała
anty-GAD, anty-IA-2, IgA przeciw transglutaminazie tkankowej, całkowite IgA,
IgE), jaja, zboża, mleko.
7.
Oznaczyć poziom peptydu C, informujący o pracy trzustki i potencjalnym
zagrożeniu cukrzycą.
8.
Zbadać poziom witaminy D3 (25-OH-D3). Jej niedobory nasilają ryzyko chorób
auto-immunologicznych,
otyłości,
niedokrwistości.
9.
Sprawdzić poziom witaminy B12, ferrytyny, kwasu foliowego, żelaza i selenu.
10.
Oznaczyć poziom CRP i OB w celu wykrycia toczących się ewentualnie stanów
zapalnych.
11.
Zbadać poziom cholesterolu i trójglicerydów oraz homocysteiny.
12.
Wykonać badanie mutacji genu MTHFR – badanie zaburzenia metylacji.
13.
Wykonać analizę moczu (kwas moczowy, kreatynina, mocznik).
14.
Zrobić badania na boreliozę oraz pasożyty (glistę ludzką).
Nie
zawsze trzeba robić wszystkie te badania, ale nie wolno ignorować wymogów
własnego organizmu i testować na sobie dowolnie wybranych diet, bo wtedy mogą
one narobić więcej szkody niż pożytku. Parametrów do sprawdzenia jest całkiem
sporo, a jeśli pozostaną one niezweryfikowane, ułożenie prawidłowej diety jest
praktycznie niemożliwe. Co prawda w jednym poradniku trudno jest zaproponować
zasady, które będą uniwersalne dla tej swoistej puszki Pandory z chorobami metabolicznymi,
ale mam nadzieję, że zaufacie mi i wypróbujecie mój plan. Zawarłam tu wskazania,
które mają za zadanie usprawnienie metabolizmu, oczyszczenie wątroby z toksyn
oraz oczywiście spadek wagi, a przy każdej z wyżej wymienionych chorób jest to
bardzo istotny element kuracji. Nie każda z Was musi mieć wszystkie te choroby
naraz, ale i tak moje zasady będą pożyteczne i skuteczne. Ta dieta to swoisty
detoks i regeneracja sił metabolicznych, prawdziwy
REMANENT
ORGANIZMU!
Higieniczny
tryb życia oraz zdrowa dieta są w stanie zdziałać cuda, dlatego warto podjąć
walkę o swoje zdrowie, tym bardziej że dieta, którą proponuję, jest naprawdę
atrakcyjna, nie wymaga głodzenia się ani przestrzegania reżimu kalorycznego.
Wymaga natomiast chęci, zadbania o „logistykę” oraz zaufania, że warto podjąć
to wyzwanie.
To był tylko fragment publikacji: Dieta uzdrawiająca organizm - Magdalena
Makarowska Zobacz całość>>>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz