piątek, 10 lutego 2017

Choroby serca zaczynają się w dzieciństwie

ZOBACZ:  

Praca opublikowana w 1953 roku w „Journal of the American Medical Association” radykalnie zmieniła nasze poglądy na przebieg chorób serca.
Badacze przeprowadzili serię trzystu sekcji zwłok Amerykanów w wieku około dwudziestu dwóch lat, poległych w wojnie koreańskiej. Co szokujące, u 77 procent tych żołnierzy stwierdzono wyraźne objawy miażdżycy naczyń wieńcowych. U niektórych tętnice były zablokowane nawet w 90 procentach lub więcej. Badanie to wykazało dobitnie, że „sklerotyczne zmiany w naczyniach wieńcowych pojawiają się na całe lata i dekady przedtem, zanim choroba niedokrwienna serca stanie się klinicznie rozpoznawalna”.
Późniejsze badania nad ofiarami nieszczęśliwych wypadków w wieku od trzech do dwudziestu sześciu lat ujawniły, że złogi tłuszczu – pierwszy etap arteriosklerozy – występują u niemal wszystkich amerykańskich dzieci około dziesiątego roku życia. Gdy dochodzimy do dwudziestki i trzydziestki, złogi mogą mieć już postać pełnowymiarowych płytek miażdżycowych, takich, jakie stwierdzono u młodych amerykańskich żołnierzy poległych w Korei. A kiedy mamy czterdzieści lub pięćdziesiąt lat, zaczynają nas one zabijać.

 Jeśli czytelnik tych słów ma więcej niż dziesięć lat, pytanie nie brzmi, czy chciałby przez zdrowszy sposób odżywiania zapobiec chorobie wieńcowej, tylko czy chce w ten sposób odwrócić zmiany chorobowe, którenajprawdopodobniej już u niego występują.

 Ale jak wcześnie te złogi tłuszczowe zaczynają się pojawiać?
Arterioskleroza może zacząć się jeszcze przed urodzeniem. Włoscy naukowcy badali stan tętnic u poronionych płodów i wcześniaków, które zmarły krótko po porodzie. Okazało się, że u tych, których matki miały wysoki poziom cholesterolu, częściej występowały uszkodzenia naczyń. Odkrycie to sugeruje, że początki arteriosklerozy mogą się wiązać z nieprawidłowym odżywianiem nie tylko w dzieciństwie, ale nawet podczas ciąży.

 Powszechnie wiadomo, że kobiety ciężarne powinny wystrzegać się palenia i alkoholu. W interesie następnego pokolenia leży, by również odpowiednio wcześnie zaczęły się zdrowiej odżywiać.

 Według Williama C. Robertsa, redaktora naczelnego „American Journal of Cardiology”, jedynym czynnikiem ryzyka sprzyjającym tworzeniu się płytek miażdżycowych jest cholesterol, zwłaszcza podwyższony poziom cholesterolu LDL we krwi24. Istotnie, LDL jest określany jako „zły cholesterol”, ponieważ jest nośnikiem, za pomocąktórego cholesterol osadza się w naszych tętnicach. Sekcje tysięcy młodych ofiar wypadków wykazały, że poziom cholesterolu we krwi ściśle koreluje z rozmiarami zmian miażdżycowych w tętnicach. Aby znacząco obniżyć u siebie poziom cholesterolu LDL, musicie radykalnie ograniczyć spożycie trzech rodzajów substancji:
po pierwsze tłuszczów trans, które są obecne w produktach wysoko przetworzonych, a w naturze – w mięsie oraz nabiale; po drugie tłuszczów nasyconych, występujących głównie w żywności pochodzenia zwierzęcego i tak zwanym śmieciowym jedzeniu; po trzecie – w mniejszym stopniu – naturalnego cholesterolu, który jest obecny wyłącznie w produktach zwierzęcych, zwłaszcza w jajach.


 Czy zauważyliście prawidłowość? Wszystkie trzy źródła złego cholesterolu – który jest najważniejszym czynnikiem ryzyka naszego zabójcy numer jeden – wiążą się z produktami zwierzęcymi i żywnością wysoko przetworzoną. Prawdopodobnie tłumaczy to, dlaczego w populacjach trzymających się tradycyjnej diety opartej na pokarmach roślinnych w zasadzie nie występuje epidemia chorób serca.
ZOBACZ:  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz