Podstawowa faza treningu
zapewni Ci wytrzymałość, a to wraz ze wzmacniającym treningiem podbiegowym
przygotuje Cię na zajęcie się szybkością. Tak długo, jak kontynuujesz długie
biegi, trening szybkościowy pozwoli Ci biegać szybciej na każdą odległość.
Każdy taki trening pozwala organizmowi zajść dalej niż tydzień wcześniej. W ten
sposób pracujące mięśnie stopniowo doświadczają zwiększanego obciążenia, które
jest niezbędne dla realizacji Twoich celów. Okres odpoczynku, jaki następuje po
każdej sesji szybkościowej, umożliwia regenerację przed kolejnym testem.
Końcowe treningi fazy szybkościowej będą stopniowo coraz intensywniejsze, aż
osiągniesz poziom symulacji warunków z zawodów.
We wczesnych latach XX wieku
trening szybkościowy składał się z biegów na czas i z zawodów.
Sportowcy startowali w
zawodach, nie trenując pomiędzy nimi. Bardziej ambitni urządzali sobie w tym
czasie biegi na czas na dystansie zawodów. Trenując w ten sposób, rzadko kiedy
mieli szansę zwiększyć swoją szybkość.
Trening interwałowy i fartlek
(zabawa biegowa, zob. s. 77 – 78) zostały wprowadzone w Europie około roku
1920. Metody te zakładały podział dystansu biegu na kilka odcinków.
Biegacze mieli przebiec
pewien odcinek w tempie szybszym niż planowane tempo zawodów, odpoczywali
między poszczególnymi odcinkami i powtarzali całą procedurę wiele razy.
Liczba powtórzeń rosła z
każdym tygodniem, aż osiągano symulację wymagań wytrzymałościowych wyścigu.
Przeplatając trudne odcinki momentami
odpoczynku, sprawiano, że ogólne obciążenie związane z każdym treningiem nie było aż tak wielkie jak to, które zakładał
wyścig.
O ile ciężki, długotrwały
wysiłek niszczy mięśnie przez stopniowe wyczerpanie, to momenty przerwy między
przyspieszeniami zapobiegają ich nadmiernemu zmęczeniu. Reguła 8 tygodni. Po
mniej więcej 8 tygodniach treningu szybkościowego Twoje wyniki będą zwyżkować i
znajdą się w okolicach szczytowych. Jeżeli będziesz kontynuował intensywne ćwiczenia
szybkościowe, narazisz się na ryzyko kontuzji, chorobę albo wyczerpanie.
Jednak zwróć uwagę, że w
programach przygotowujących do półmaratonu serie szybkościowe są kontynuowane
przez dłuższy okres.
Uwaga dla początkujących. Trening
szybkościowy nie jest dla każdego. Jeśli nie planujesz poprawienia wyników
czasowych, nie jest Ci on potrzebny. Wiąże się z dużym obciążeniem dla organizmu
i zwiększa ryzyko kontuzji. Trening szybkościowy jest dużo bardziej
wyniszczający niż długie biegi. Jego pozytywną stroną jest jednak to, że może
pomóc wytrenować nogi, tak aby kontynuowały wysiłek, kiedy są zmęczone, co daje
w efekcie lepszy czas. Początkujący powinni trzymać się fazy podstawowej przez pierwszy
rok albo dwa. W tym czasie sporadyczne sesje szybkościowe mogłyby polegać na nieznacznym
zwiększeniu tempa normalnego biegu na części dystansu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz