piątek, 30 października 2015

Bieganie - Pierwsze kroki – o czym warto pamiętać

Pierw­sze kro­ki w bie­ga­niu mu­szą być ła­twe. Na­le­ży za­ło­żyć, że śred­ni wiek po­cząt­ku­ją­ce­go bie­ga­cza to ra­czej 40 lat niż 25. Trze­ba tak­że przy­jąć, że chcąc wejść w bie­go­wy świat, ty­po­wy no­wi­cjusz musi ogra­ni­czyć ka­na­pę, kap­cie i sło­dy­cze. Tak więc doj­rza­ły osob­nik płci do­wol­nej po­sta­no­wił od­świe­żyć swo­je ży­cie, po­zbyć się zbęd­nych ki­lo­gra­mów i prze­żyć in­te­re­su­ją­cą przy­go­dę. I tu pierw­sze ostrze­że­nie: naj­więk­sza licz­ba kon­tu­zji do­ty­ka męż­czyzn w oko­li­cach czter­dziest­ki, w mło­do­ści czyn­nie upra­wia­ją­cych sport, któ­rzy stwier­dza­ją, że przy­szedł czas na wiel­ki co­me­back. Ser­wu­ją so­bie kil­ku­na­sto­ki­lo­me­tro­we prze­bież­ki bez żad­ne­go przy­go­to­wa­nia, bez roz­grzew­ki, w nie­od­po­wied­nich bu­tach i w nad­mier­nym tem­pie, przy czym obo­wiąz­ko­we bóle – ko­lan, ścię­gien, stóp oraz mię­śni nóg – trak­tu­ją jak zwy­czaj­ne za­kwa­sy i nie przej­mu­jąc się nimi, re­zy­gnu­ją z od­po­wied­nio dłu­giej prze­rwy na re­ge­ne­ra­cję. To pew­na i szyb­ka dro­ga do:   po­waż­nej kon­tu­zji, a na­wet nie­od­wra­cal­ne­go uszczerb­ku na zdro­wiu, znie­chę­ce­nia do bie­ga­nia oraz upra­wia­nia in­nych spor­tów, utra­ty do­bre­go mnie­ma­nia o so­bie.
 Za­pa­mię­taj!
Za­czy­naj ostroż­nie, od dłu­gich spa­ce­rów szyb­szym kro­kiem, pod­bie­ga­jąc 500 m, 1 km, 2 km itd., od­po­czy­wa­jąc, gdy or­ga­nizm uzna, że jest to ko­niecz­ne. Sys­te­ma­tycz­nie zwięk­szaj dy­stans, któ­ry prze­bie­gasz, i mi­ni­ma­li­zuj dy­stans spa­ce­rów.  Chy­ba naj­lep­szą me­to­dą, zwal­nia­ją­cą w du­żej mie­rze bie­ga­cza z ko­niecz­no­ści ana­li­zo­wa­nia wła­snych moż­li­wo­ści i for­my, jest przy­ję­cie za­ło­że­nia, jaki dy­stans i po ja­kim cza­sie chce po­ko­nać bez za­trzy­my­wa­nia się, np. 10 km po sze­ściu ty­go­dniach tre­nin­gu. W ten spo­sób moż­na suk­ce­syw­nie zwięk­szać dy­stans bie­gu, uwa­ża­jąc, by nie na­stę­po­wa­ło to za szyb­ko.
 Za­pa­mię­taj  Ta­jem­ni­ca tkwi w cier­pli­wo­ści. Dzię­ki stop­nio­wa­niu ob­cią­że­nia or­ga­ni­zmu wszyst­kie ele­men­ty two­jej bie­go­wej ma­szy­ny będą się roz­wi­ja­ły, wy­dol­ność na­dą­ży za mię­śnia­mi, ścię­gna zro­bią się na tyle ela­stycz­ne, by się nie zry­wać, na­bie­rzesz rów­nież do­świad­cze­nia.  10 km to dy­stans, któ­rym moż­na się po­chwa­lić. Zrób to. Nie znam ta­kich bie­ga­czy, któ­rzy za­koń­czy­li swo­ją spor­to­wą przy­go­dę na 10 km. Kto prze­bie­gnie 10 km, da so­bie rów­nież radę z pół­ma­ra­to­nem. Każ­dy fi­ni­szer pół­ma­ra­to­nu bez wąt­pie­nia jest za­wod­ni­kiem zdol­nym prze­biec ma­ra­ton. W tym miej­scu nie pusz­czam oka, nie ry­su­ję uśmiesz­ków, nie na­bie­ram – pi­szę to śmier­tel­nie po­waż­nie i z prze­ko­na­niem. Pra­wie każ­dy zdro­wy czło­wiek zdol­ny jest po­ko­nać ma­ra­ton, po­zo­sta­je je­dy­nie kwe­stia tem­pa, w któ­rym to uczy­ni.  Za­pa­mię­taj  „To ile ki­lo­me­trów ma ten ma­ra­ton?” – czę­sto sły­szę ta­kie py­ta­nie od la­ików. Otóż dy­stans jest nie­zmien­ny i wy­no­si 42 km i 195 m. Pół­ma­ra­ton od­by­wa się na tra­sie o dłu­go­ści 21 km i 97,5 m. Tra­sy wszyst­kich du­żych im­prez bie­go­wych mają ate­sty związ­ków lek­ko­atle­tycz­nych da­nych kra­jów (w na­szym kra­ju Pol­skie­go Związ­ku Lek­kiej Atle­ty­ki).
Będę mało ory­gi­nal­ny, gdy stwier­dzę, że naj­le­piej i naj­wy­god­niej roz­po­cząć bie­ga­nie wio­sną. Na ze­wnątrz robi się co­raz cie­plej, dni sta­ją się dłuż­sze, na tra­sach po­ja­wia się co­raz wię­cej za­wod­ni­ków. Chce się żyć i chce się coś ro­bić. Na­tu­ral­nie, je­śli taka mo­ty­wa­cja ma cię pchnąć do wło­że­nia bie­go­wych bu­tów i wyj­ścia na ze­wnątrz, to jest ona oczy­wi­ście jak naj­bar­dziej wła­ści­wa. Na­praw­dę jed­nak za­wsze jest do­bra pora na to, by roz­po­cząć bie­ga­nie. We­dług mnie naj­wię­cej ko­rzy­ści od­nie­sie się, roz­po­czy­na­jąc bie­ga­nie zimą. W okres wio­sen­ny wej­dzie się wte­dy z pew­nym przy­go­to­wa­niem i do­świad­cze­niem, a dłu­gie i cie­płe dni prze­dłu­żą za­pał, któ­ry przez te kil­ka mie­się­cy mógł tro­chę osłab­nąć.

Bieganie dla początkujących i zaawansowanych 


CAŁY PORADNIK TUTAJ>>>


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz