Dieta to sposób odżywiania.
Powszechny
w danej społeczności sposób odżywiania to dieta zwyczajowa.
Powstało dużo diet
alternatywnych i ciągle powstają nowe. W ostatnich latach głośno było
o diecie Kwaśniewskiego czy diecie paleo. Istnieje wielu zwolenników diety
makrobiotycznej, wegańskiej oraz diety wegetariańskiej. Oceny każdej
z tych diet można dokonać, sprawdzając, czy spełnia definicję zdrowej
diety podaną na końcu poprzedniego rozdziału, bo jak sprawdzać, to tylko pod
kątem zdrowia.
W dziedzinie
odżywiania, co jakiś czas pojawiają się pewne trendy i mody, większość
z nich nic nie wnosi; często są przejściowe i wzajemnie sprzeczne.
Z nowościami trzeba być na bieżąco, ale trzymać się zasad zdrowej diety.
Był czas, że
zalecano unikać nadmiaru jajek, dziś słyszymy, że jajka są bardzo zdrowe
i należy ich jeść więcej. Kiedyś mówiono, że mleko to samo zdrowie, dziś
słyszymy, że mleko może szkodzić. Jedni zalecają unikanie spożycia mięsa,
a inni polecają diety oparte głównie na mięsie. W przychodniach
lekarskich widzimy często na ścianach rysunek przedstawiający piramidę
żywieniową, ale dziś mówi się, że wcale nie jest dobra. I istnieje jeszcze
cała rodzina diet odchudzających, czyli często wyniszczających. Oferują nam
również wybór preparatów odchudzających i dużo kobiet je kupuje, choć
głośno było o niedawnych badaniach przeprowadzonych w Niemczech, że
żaden z tych preparatów nie działa. Funkcjonują też rady przynoszone „od
fryzjera”, że znajoma znajomej przed każdym posiłkiem jadła grejpfruta
i schudła…
Aby się w tym
wszystkim nie pogubić, należy trzymać się zdrowego rozsądku i zasad.
Zasady, których trzeba się trzymać, poznacie w tej książce.
Znam pewną kobietę,
która od lat stosuje oryginalną dietę. Odżywia się tylko kapustą
i jabłkami. Jako że trwa to wiele lat, a osoba ta ciągle żyje,
podejrzewam, że niekiedy musi podjadać coś innego, ale generalnie – tylko kapusta.
Aby zaspokoić tylko minimalne zapotrzebowanie na energię, ta biedna kobieta
musi dziennie zjeść 3,70 kg gotowanej kapusty. Razem z tym pożywieniem
dostarcza sobie 44 g niekompletnego białka, co jest poniżej potrzeb jej
organizmu. Z kapustą zjada również: 1100 mg witaminy C, czym
dziesięciokrotnie przekracza minimalną normę zapotrzebowania, a także inne
witaminy:
A – 3,3 mg –
powyżej normy
E – 55 mg – 2 razy
powyżej normy
K1 – 2600 mcg – 20
razy ponad normę
B1 – 2,6 mg –
powyżej normy
B2 – 2,6 mg –
w normie.
B3 – 9,3 mg – mniej
niż połowę zapotrzebowania
B5 – 5,2 mg –
połowę zapotrzebowania
B6 – 3,3 mg –
przekracza zapotrzebowanie
B7 – 148 mcg – 5 razy ponad zapotrzebowanie
B11 – 740 mcg –
podwójna norma
Przekraczanie
zalecanej normy na witaminy, gdy pochodzą one z żywności, nie ma żadnego
negatywnego wpływu na nasz organizm.
Kapusta jest
również dobrym źródłem minerałów, jest zdrowa, ale czy kapuściana dieta również?
Mocna strona tej diety wynika z dużej zawartości wielu witamin; brakującą
witaminę D łatwo wytworzyć latem na słońcu, a kompletny brak witaminy B12
suplementować. Jest to jednak przykład diety na dłuższą metę wyniszczającej
z powodu braku dostatecznej ilości energii i białka. Jeśli jednak
ktoś chce się przez tydzień poodchudzać i potrafi zjadać dziennie prawie 4
kg kapusty gotowanej, to może spróbować. Aby ta dieta zaspokajała w pełni
nasze zapotrzebowanie dzienne na energię, musimy zjeść jeszcze około 2 kg
jabłek albo trzeba jeść 7,5 kg samej kapusty.
Osoba od lat
stosująca opisana powyżej dietę jest bardzo szczupła, ale nie wygląda zdrowo,
zdarza jej się chorować na przeziębienia i grypę. Jest jeszcze jedno:
kobieta ta specyficznie pachnie.
Opieranie diety
głównie na jednym, nawet bardzo zdrowym produkcie lub grupie produktów niesie
jeszcze inne zagrożenia: może być tak, że nasz organizm nie potrafi
w pełni wykorzystać akurat tej grupy żywności, nie wszystko z niej
wchłania i pogłębiamy wtedy niedobory niezbędnych substancji, długo
o tym nie wiedząc.
Pewne grupy
produktów, a obecnie właściwie wszystkie, narażone są na zatrucie
i przenawożenie. Aby sami uniknąć zatrucia, musimy dywersyfikować to, co
dostarczamy naszemu organizmowi, aby miał on czas się oczyścić. Jeżeli ciągle
będzie atakowany dużymi dawkami jednej trucizny, może nie podołać i ją
kumulować, powodując szkody na zdrowiu.
Wśród osób
zajmujących się dietetyką istnieje grupa zwolenników stosowania diety
zasadotwórczej, odkwaszającej. Twierdzą oni, że większość produktów, które
spożywamy, zakwasza nam organizm i przy tworzeniu diety powinno się
wybierać te, które temu przeciwdziałają. Trzeba jednak pamiętać, że nasz
organizm posiada wiele mechanizmów utrzymujących kwasowość w stanie wymaganej
równowagi, dowodem na to jest różna kwasowość wydalanego moczu. Dla zdrowego
człowieka poziom kwasowości przyjmowanej żywności nie ma znaczenia.
Tak się składa, że w grupie produktów zakwaszających
organizm znajdują się artykuły powszechnie uznawane za niezdrowe,
a w zasadotwórczej te zdrowe. I tylko z tego powodu,
a nie z powodu poziomu Ph żywności, opisywana dieta może być
skuteczna w poprawie zdrowia.
Poza już opisanymi
istnieje cały szereg diet przeznaczonych dla ludzi chorych lub w czasie rekonwalescencji.
Tworzą je dietetycy. Diety te przeważnie omijają składnik, który chorującym na
daną dolegliwość szkodzi, a dobrane w nich są produkty bezpieczne dla
danej grupy chorych. Udowodniono, że przestrzeganie takich diet pozwala uniknąć
wielu złych skutków choroby oraz szybciej wyzdrowieć. Należą do nich również
diety przeznaczone dla alergików, diabetyków oraz ludzi nie trawiących pewnych
białek. Dla tych osób są to jedyne zdrowe diety.
W tej książce zajmuję się dietą dla ludzi zdrowych lub dla
tych chorych, którzy chcą właściwie się odżywiać, a nie wymagają
stosowania specjalnej diety. ZOBACZ>>>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz