poniedziałek, 9 maja 2016

PIĘKNO ZACZYNA SIĘ W JELITACH

Nie przesadzam, mówiąc, że u każdego z moich pacjentów zwracam uwagę na pracę jelit. Jelita są naprawdę kluczowe dla organizmu. Jeśli cokolwiek w nich działa nie tak, objawi się to w reszcie ciała – a bez wątpienia, prędzej czy później, także na twarzy. Żeby pokonać przedwczesne starzenie, musisz zadbać o swoje jelita. Mawiam moim pacjentom, że spadek sprawności jelit powoduje obwisanie policzków. 
Może to być dla ciebie zaskoczeniem – w końcu większość z nas uważa, że zadaniem jelit jest tylko trawienie i wydalanie. Jednak jest to dużo bardziej skomplikowane. Układ pokarmowy zajmuje dużą powierzchnię – w 2014 roku, przy użyciu najnowszych metod, naukowcy ze Sahlrenska Akademin w Göteborgu ustalili, że ma około 5 metrów długości, a po jego pełnym rozłożeniu zająłby powierzchnię około 30–40 m². Tyle co małe mieszkanie.[2] Tak, to wszystko jest ściśnięte w ciele każdego z nas. W świetle jelit, głównie w jelicie grubym, żyje około 100 bilionów bakterii. Jest ich tak dużo, że ich stosunek do komórek w ciele to 10 do 1 – mówiąc inaczej, jesteśmy w 10% ludźmi, a w 90% – bakteriami. Gdyby te wszystkie bakterie zebrać, włożyć do pojemnika i zważyć, to okazałoby się, że ważą około 1,4 kilograma.
 Te bakterie wyrastają teraz w naszej świadomości na jeden z głównych układów organizmu. Są maleńkie, lecz bardzo potężne. Jeśli są w równowadze, z dużym prawdopodobieństwem będziesz mieć lepsze zdrowie – łatwiej będzie ci kontrolować wagę i będziesz miała zdrowszą, młodziej wyglądającą skórę. Dlaczego? Ponieważ bakterie odgrywają bezpośrednią rolę w utrzymaniu zdrowia skóry.
Robią to na przykład poprzez wytwarzanie i przyswajanie składników odżywczych, niezbędnych do prawidłowej ochrony i regeneracji skóry. Pomagają utrzymać integralność we wnętrzu jelita, co sprzyja walce ze stanem zapalnym i starzeniem skóry. Odgrywają także dużą rolę w ochronie skóry przed toksynami, zanieczyszczeniem, a nawet promieniami UV. Bakterie poprzez swój wpływ na jelito mają także związek z produkcją neuropeptydu zwanego substancją P, który produkuje także mózg i skóra. Ma on wpływ między innymi na produkcję łoju, a w ten sposób na trądzik. W rosyjskim badaniu pacjentów z trądzikiem 54% biorących udział miało coś, co prowadzący badanie nazwali „upośledzonym” stanem zdrowia bakterii. Wiele chorób skóry ma z tym związek. Zobacz cały poradnik: Młoda bez skalpela>>>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz