Stres w ciąży
Kilka lat temu przeprowadzono badania na temat wpływu ciąży na psychikę kobiet. Ich autorka, psychiatra Joan Raphael-Leff, wyróżniła dwa typy kobiet, które nazwała „pomocnicami” i „szefami”. Mianem „pomocnic” określiła kobiety, którym ciąża daje poczucie spełnienia i które cieszy bycie w centrum uwagi i troska otoczenia. Jednak zdarza się, że po porodzie są one rozczarowane, gdyż cała uwaga skupia się nagle na dziecku. Tym samym zwiększa się u tych kobiet ryzyko wystąpienia depresji poporodowej.
Natomiast kobiety określane mianem „szefów” spełniają się zawodowo, a jednocześnie radzą sobie z prowadzeniem domu. Są to kobiety aktywne, często w starszym wieku, które z różnych względów odkładały decyzję o urodzeniu dziecka. Fizyczne objawy ciąży są dla nich przeszkodą w realizacji celów, w prowadzeniu domu lub w karierze zawodowej. To sprawia, że są bardziej podatne na depresję przedporodową. Po porodzie jednak ten typ kobiet szybko odzyskuje kontrolę nad organizacją swojego życia i świetnie odnajduje się w roli mamy.
Zapamiętaj
Niektóre kobiety zaczynają myśleć o zbliżającym się macierzyństwie dopiero pod koniec ciąży. Zwykle tak się dzieje wtedy, gdy przestały pracować zawodowo, przebywają na urlopie lub zwolnieniu lekarskim i mają dla siebie więcej czasu. Te sprzyjające okoliczności powodują, że z „szefów” mogą zmienić się w „pomocnice”.
W zależności od tego, czy jest w tobie więcej z szefa, czy z pomocnicy, w ciąży będziesz różnie reagować na stres. Mogą wtedy występować wahania nastroju – szczególnie we wczesnej fazie ciąży, gdy twoje ciało przeżywa burzę hormonalną wywołaną zajściem w ciążę. To zupełnie naturalne – ciąża jest przecież stanem, nad którym nie masz pełnej kontroli. Odrobina stresu nie zaszkodzi – działa on motywująco i pomaga uporać się z nowymi wyzwaniami. Zbyt wysoki poziom stresu sprawia jednak, że odczuwasz zmęczenie i niepokój. Silne napięcie wpływa negatywnie na nawyki żywieniowe i sen; może być odpowiedzialne za bóle głowy i inne dolegliwości. Utrzymujące się przez dłuższy czas obniża odporność na infekcje i może powodować wysokie ciśnienie krwi, a nawet nasilenie pewnych objawów, takich jak poranne mdłości i ból pleców. Stres zwiększa także ryzyko poronienia i wystąpienia stanu przedrzucawkowego. Stwierdzono, że podwyższony poziom stresu utrudnia przepływ krwi przez łożysko, tworząc barierę w dostawie tlenu i pożywienia dla twojego dziecka. Zwiększa to zarówno ryzyko przedwczesnego porodu, jak i prawdopodobieństwo narodzin dziecka słabszego lub nieodpornego na choroby. Zdarzają się sytuacje, których trudno uniknąć, takie jak np. śmierć członka rodziny. Również choroba dziecka, problemy w pracy lub w związku zakłócają tak potrzebny w ciąży spokój. Należy wówczas podjąć próbę kontroli poziomu stresu. Jak to zrobić?
Powinnaś pogodzić się z faktem, że ciąża to niełatwy i pełen napięć okres w twoim życiu. Jeśli czujesz, że sytuacja wymyka ci się spod kontroli, warto poszukać pomocy u położnej lub lekarza. Odzyskanie spokoju i równowagi pozwoli ci się skupić na kontroli poziomu stresu. Unikniesz w ten sposób psychicznego i fizycznego wyczerpania, które ma zły wpływ na ciebie i na ciążę. Koniecznie musisz zrezygnować z nałogów, które wcześniej mogły się wydawać pomocne w walce ze stresem (np. picie alkoholu, palenie tytoniu). Ważna jest też dieta – powinna być pożywna i zbilansowana. Pij dużo wody, więcej odpoczywaj i dobrze się wysypiaj. A przede wszystkim zapoznaj się z poniższymi wskazówkami i zacznij je stosować.
Zapamiętaj
Do hormonów stresu zaliczamy kortyzol, epinefrynę (nazywaną też adrenaliną) i norepinefrynę (noradrenalinę). Organizm człowieka wytwarza je głównie w dwóch sytuacjach: w reakcji na zagrożenie (lub lęk) albo jako efekt długotrwałego stresu (bądź depresji).
Sposoby walki ze stresem w ciąży znajdziesz w poradniku: Szczęśliwej ciąży tutaj>>>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz